“Pamiętaj, jesteś wyjątkową osobą. Tak samo jak wszyscy inni” Margaret Mead
“W zawodzie antropologa nie ma miejsca na przygodę; ale jest ona jednym z nieuniknionych mankamentów profesji, który zmniejsza efektywność pracy z powodu nieprzewidywalnej utraty tygodni czy miesięcy.” Claude Lévi-Strauss
Antropologia : zrozumieć ludzi
W dzisiejszym pogmatwanym świecie, w którym różnice między grupami ludzi są jednocześnie redukowane do zera i wyolbrzymiane ponad miarę antropologia pomaga odkrywać to, co stanowi normalność – czyli to, co jest dla danych ludzi, grup, społeczności, kultur naturalne, typowe, zwyczajne. W nieustannym odkrywaniu normalności, według Edward Sapira, tkwi wartość antropologii. Podobnie sądzi Marshall Sahlins, który urodził się na kilka lat przed śmiercią Sapira -dla niego również antropologiczna przygoda polega na odnajdywaniu normalności- odtworzeniu sposobu, w jaki świat przedstawia się ludziom innej grupy.
Antropologia zrodziła się w dziewiętnastym wieku w próbach opisu, zrozumienia i refleksji nad ludzkim zróżnicowaniem. Zawsze łączyła się z podróżą, ze spotkaniem, z rozmową. Czy jest nauką społeczną czy historyczną to nadal przedmiot sporu, a jej klasyfikacja zależy od różnych narodowych tradycji. W tradycji amerykańskiej dzieli się na cztery gałęzie – antropologię fizyczną, lingwistyczną, historyczną (archeologia) i kulturową. Owe cztery gałęzie próbują uchwycić złożoność ludzkiego doświadczenia. Ale antropologia pozostaje nauką z pogranicza wielu dyscyplin, bo człowiek (anthropos + logos = antropologia) jest bytem wielowymiarowym. Antropologia kulturowa poświęca się badaniu kultur bo kulturę uznaje za najważniejszy czynnik ludzkiego zróżnicowania.
Choć antropologia nadal często łączy się z podróżą do dalekich krajów, do innych narodów, to coraz częściej wiąże się z refleksją nad kulturą i zachowaniem tych obok, bliskich sąsiadów, refleksją nad różnymi aspektami kultury własnej. Mnożą się sposoby, miejsca, przedmioty jej badań.
Antropologia pojawia się wszędzie tam, gdzie próbujemy zrozumieć innych ludzi, ich sposób życia, zwyczaje, ich świat. Bada ludzką historię, języki, migracje, kulturową i społeczną różnorodność. Nie daje się zamknąć w jednej metodzie, czy wąsko zdefiniowanym przedmiocie badań. Tkwi na skrzyżowaniu nauk biologicznych i humanistycznych i z obu obszarów czerpie energię i inspirację. Sadowi się pomiędzy historią a współczesnością. Unikalność antropologii bierze się z jej historii, z jej rozwoju i z holistycznego podejścia do badania człowieka jako istoty jednocześnie biologicznej i społecznej. Istoty, której zachowaniem rządzi kultura, której normy i nakazy, choć mogą wydawać się czasem osobliwe, stanowią w danej grupie normalność. Kultura dyktuje „spojrzenie na świat”, specyficzny „punkt widzenia” – którego zrozumienie było dla Bronisława Malinowskiego najważniejsze w praktykowaniu antropologii. Słynna często powtarzana myśl Malinowskiego mówi, że zadaniem antropologii jest „uchwycenie tubylczego punktu widzenia, stosunku krajowca do życia, zrozumienie jego poglądu na jego świat” (Argonauci, 1981, 57- „to grasp the native’s point of view, his relations to life, to realize his vision of the world” (Argonauts, 1922)
Przebywanie wśród ludzi będących przedmiotem badania jest niezbędne do realizacji tego postulatu. Dlatego dla Margaret Mead, amerykańskiej antropolożki, była to przede wszystkim nauka, która z fotela wyruszyła w teren, śladami Bronisława Malinowskiego i Franza Boasa. Od innych dyscyplin, dla których przedmiotem badań jest „człowiek”, wyróżnia się właśnie pracą w terenie, obserwacją rzeczywistych ludzi w ich naturalnym środowisku, opisywaniem zaobserwowanych stosunków międzyludzkich, sposobów życia, poglądów, opowieści.
Długotrwałe przebywanie wśród „innych”, wśród innych norm i wartości sprawiają, że można twierdzić iż wiedza antropologiczna rodzi się na granicy, jest próbą spojrzenia od wewnątrz i z zewnątrz, czy też jak to ujął słynny francuski etnolog Claude Levi-Strauss: jest spojrzeniem z bliska i z oddali.
Antropolog obserwujący znajduje się jednocześnie „wewnątrz” i „na zewnątrz”. Wewnątrz by widzieć i uczestniczyć, doświadczyć. Na zewnątrz by notować, zapisywać, snuć refleksję. W ten sposób zbierają antropologowie materiał do analizy i budują swoje rozumienie zjawisk i praw rządzących ludzkim zachowaniem.
Antropologia to dziedzina młoda, ukształtowała się w okresie ostatnich dwóch stuleci na obszarze zwanym „Zachodem”i ciągle ulega zmianom. Od początku była uwikłana w służbę kolonialnych imperiów i kolonialna przeszłość antropologii pozostaje do dziś trudnym i smutnym dziedzictwem, z którego nauka nie przestaje się rozliczać.
W Ameryce Północnej, antropologia w naturalny sposób zwróciła się w stronę rdzennej ludności. Uważano, że Indianie Amerykańcy poddawani wyniszczającej polityce kolonizacyjnej szybko znikną z powierzchni ziemi. Antropolodzy starali się ratować, ocalić od zapomnienia i zaginięcia języki, obyczaje, kulturę tubylców.
Historia antropologii jest fascynująca.
Ewa Dżurak